Dzięki czujności i odpowiedniej wiedzy mieszkańcy Bochni nie dali się oszukać oszustom, którzy w piątkowe popołudnie próbowali wyłudzić od nich pieniądze. Zarówno wobec 70-latka, jak i 82-letniej kobiety oszuści użyli legendy o wypadku samochodowym.
W piątkowe popołudnie (25 lipca 2025 r.) do mieszkańców Bochni zadzwoniły osoby chcące wyłudzić od nich pieniądze metodą „na wypadek”. Pierwsza z sytuacji miała miejsce tuż po godzinie 16. Do 70-letniego mieszkańca miasta zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Fałszywy funkcjonariusz przedstawił historię o wypadku drogowym, podczas którego córka seniora miała potrącić będącą w ciąży kobietę. W celu uniknięcia przez córkę kary więzienia mężczyzna miał przekazać posiadaną gotówkę. Zdając sobie sprawę z możliwego oszustwa, 70-letni mieszkaniec Bochni natychmiast się rozłączył.
Do podobnego zdarzenia doszło dwie godziny później. Tym razem próbowano oszukać 82-letnią kobietę. W rozmowie z nieznanym mężczyzną mieszkanka miasta również usłyszała historię o wypadku drogowym, który miał zostać spowodowany przez jej bratanka. Kobieta miała przygotować gotówkę, po to, żeby przekazać ją na opłacenie potencjalnego adwokata. 82-latka nie dała się jednak oszukać – męski głos w słuchawce telefonu różnił się od głosu jej bratanka, co spowodowało, że mieszkanka Bochni nie uwierzyła oszustom.
Apelujemy o ostrożność!
Pamiętajmy:
– Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy,
– Policja nigdy nie informuje o prowadzonych działaniach telefonicznie,
– jeśli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust,
– nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów,
– nie wahaj się poprosić o pomoc, po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego, na znany Ci numer telefonu i opowiedz o zdarzeniu,
– zawsze w takiej sytuacji powiadom Policję, dzwoniąc pod numer 112.
—
KPP Bochnia