Tarnów. 175. rocznica śmierci generała Józefa Bema / zdjęcia / video
Stowarzyszenie „Kasztanka” z Laskowej gościło delegację Węgrów i Seklerów

W pierwszych dniach grudnia 2025 roku Stowarzyszenie „Kasztanka” z Laskowej gościło delegację Węgrów i Seklerów, kontynuując przyjaźń zapoczątkowaną podczas letnich spotkań huzarskich na Węgrzech. Ważnym punktem pobytu okazała się wizyta w Tarnowie – mieście narodzin i spoczynku generała Józefa Bema – wielkiego bohatera trzech narodów. To właśnie tam, w pełnym umundurowaniu, oddali hołd wspólnemu bohaterowi, wzbudzając na tarnowskich ulicach poruszenie i szczery podziw przechodniów.
W dniach 5–7 grudnia 2025 r. Stowarzyszenie „Kasztanka” z Laskowej gościło delegację Węgrów i Seklerów, kontynuując przyjaźń nawiązaną podczas wcześniejszych wizyt w Nyíregyháza, Voivodeni i Sovacie. Goście zostali zakwaterowani na malowniczym Ranczu na Załpie, a program ich pobytu obejmował udział w wydarzeniach o charakterze historycznym i patriotycznym związane przede wszystkim z generałem Bemem oraz rocznicą walk na wzgórzu Jabłoniec w Limanowej.
Szczególnie ważnym punktem wizyty był sobotni wyjazd do Tarnowa, gdzie grupa oddała hołd generałowi Józefowi Bemowi – bohaterowi Polski, Węgier i Turcji. Uczestnicy odwiedzili jego mauzoleum w Parku Strzeleckim, a następnie w pełnym umundurowaniu przemaszerowali pod pomnik generała, gdzie odśpiewano hymn Węgier i hymn Seklerski. Przemarsz przez tarnowski rynek wzbudził żywe reakcje przechodniów, a spotkanie z huzarami z Debreczyna było kolejnym miłym akcentem.
Kulminacją pobytu była jednak niedzielna uroczystość na wzgórzu Jabłoniec w Limanowej, upamiętniająca 111. rocznicę Bitwy pod Limanową – wydarzenia z grudnia 1914 r., które odegrało niezwykle ważną rolę na froncie wschodnim I wojny światowej. Na historycznym cmentarzu wojennym zgromadzili się przedstawiciele władz, delegacje z Polski i Węgier oraz uczestnicy spotkania z Laskowej. Uroczysta Msza święta i ceremoniał wojskowy oddały hołd poległym żołnierzom i podkreśliły trwałość polsko-węgierskiej przyjaźni. To właśnie Jabłoniec – nazywany często „węgierskim Monte Cassino” – stał się miejscem, w którym symboliczne więzi między narodami ponownie wybrzmiały bardzo mocno.
Zarówno tarnowska część obchodów, jak i uroczystości na Jabłońcu potwierdziły, jak silne i żywe pozostają wspólne tradycje i historyczne pamięci obu narodów.
—
foto / video; Maciej Mazur
Galeria zdjęć










































































































