ADV
blank
SportWiadomości
Trending

Grad goli w Rabce Zdrój

Sporo działo się w meczu rozegranym w Rabce Zdrój, do której zawitał Okocimski Brzesko. Spotkanie po 90 minutach gry zakończyło się bezapelacyjną wygraną gospodarzy, którzy pokonali „Piwoszy” wynikiem 6:2. Strzelcami bramek dla Wierchów zostali: Łukasz Pazurkiewicz, Lutsenko Volodymyr, Bartłomiej Gruszkowski oraz Szymon Wójcik. Z kolei bramki dla podopiecznych trenera Sebastiana Sępka zanotowali Hubert Smulski oraz Damian Twaróg, który niefortunność skierował piłkę do własnej siatki.

Okocimski Brzesko pierwszego gola stracił w pierwszej połowie i tak też zakończyło się pierwsze 45 minut gry. W tym czasie zespół zdołał sobie stworzyć kilka klarownych sytuacji, jednak brak skuteczności zaważyła, że młodzi zawodnicy z Brzeska nie dali radę pokonać golkipera miejscowych.

Diametralnie obraz gry zmienił się w drugiej odsłonie meczu, w której „Piwosze” dali sobie strzelić w pierwszych 5 minutach aż trzy bramki. Mimo to goście zdołali zdobyć dwie szybkie bramki, które wlały nadzieję w serca zawodników na pozytywny wynik. Niestety przewagi nie roztrwoniły Wierchy, które dołożyły jeszcze dwa kolejne trafienia.

Seniorzy  (Małopolska IV Liga)
Wierchy Rabka Zdrój – Okocimski Brzesko 6:2
Bramki: Volodymyr Lutsenko 11, 46, Bartłomiej Gruszkowski 49, Łukasz Pazurkiewicz 51, 78, Damian Twaróg 61 (samo), Szymon Wójcik – Hubert Smulski 64
Żółte kartki: Bartłomiej Traczyk – Dawid kurek, Daniel Kaciczak
Sędzia: Marcin Madejski (KS Tarnów)
Widzów: 70

Wierchy: Vasyl Zhuk – Bartłomiej Gruszkowski, Rafał Górecki, Bartłomiej Porębski, Mateusz Bodziuch, Łukasz Pazurkiewicz, Damian Twaróg, Kornel Krzyżak, Szymon Wójcik, Volodymyr Lutsenko, Patryk Florek.

Rezerwowi: Bartłomiej Traczyk

Trener: Karol Niewolik

Okocimski KS: Miłosz Żmudzki – Wiktor Włodek, Piotr Pitaś, Hubert Smulski, Daniel Kaciczak (60′ Raul Kotarba), Mateusz Cięciwa (86′ Miłosz Tysiak), Dawid Kurek (60′ Dominik Grochot), Chawkat Zakareya, Oliwier Okas (60′ Damian Boroń), Konrad Kuliszewski, Kacper Ciuruś

Rezerwowi: Miłosz Tysiak, Dominik Grochot, Marcel Kubala, Raul Kotarba, Damian Boroń

Trener: Sebastian Sępek
Kierownik drużyny: Jan Kargul

Już w drugiej minucie gospodarze sprawdzali czujność Miłosza Żmudzkiego, którego próbował zaskoczyć Patryk Florek, jednak uderzenie zawodnika Wierch przeleciało nad poprzeczką bramki. Pięć minut później dała o sobie znać trójka „Piwoszy”, a dokładnie Mateusz Cięciewa, Kacper Ciuruś oraz Oliwier Okas. Pierwszy z nich uruchomił wbiegającego w pole karne Kacpra, który próbował dograć na drugi metr do Oliwiera Okas. Niestety w ostatnim momencie akcję przerwał obrońca miejscowych, wybijając piłkę na rzut rożny. W 9 minucie swoją szansę miał Mateusz Cięciwa, który po podaniu Dawida Kurak trafił wprost w zawodnika z Rabki Zdrój.

W 11 minucie kibice zobaczyli pierwszego gola, którego autorem został Volodymyr Lutsenko. Stan wyniku szybko chciał zmienić Mateusz Cięciwa, który po podaniu Konrada Kuliszewskiego uderzył wprost w Vasyl Zhuk. W 23 minucie na strzał zdecydował się Bartłomiej Gruszkowski, jednak nie znalazł on drogi do bramki strzeżonej przez Miłosza Żmudzkiego. 26 minuta przyniosła rzut wolny dla przyjezdnych. Piłkę na 20-metrze ustawił kapitan zespołu Mateusz Cięciwa i dośrodkowaniem w pole karne obsłużył Dawida Kurak, który głową skierował futbolówkę obok bramki.

Pod koniec pierwszej połowy Wierchy miały jeszcze dwie sytuacje, po których groźnie zrobiło się w polu karnym gości. Ostatecznie piłka albo przeleciała nad bramką, albo pewnie złapał ją bramkarza Okocimskiego.

Druga odsłona zaczęła się najgorzej, jak tylko mogła. Już po kilku sekundach gry gospodarze cieszyli się z drugiego gola w meczu, którego autorem został ponownie Volodymyr Lutsenko. Zawodnicy z Brzeska nie doszli w pełni do siebie po drugiej bramce, a w 49 minucie zostali po raz trzeci zmuszeni do wyciągnięcia piłki z siatki. Tym razem strzelcem gola został Bartłomiej Gruszkowski, który kapitalnie wykonał stały fragment gry strzelając w samo okienko bramki. Po 51 minutach gry ponownie doszło do zmiany wyniku i ponownie z bramki cieszyli się gospodarze sobotniego meczu. Strzelcem czwartego gola został Łukasz Pazurkiewicz, który pokonał Miłosza strzałem z głowy.

Cztery stracone bramki, w tym trzy w zaledwie 5 minutach całkowicie podcięły skrzydła zespołowi z Brzeska, który po pierwszej połowie sprawiał, że jest w stanie nawiązać równorzędną walkę z miejscowymi. Mimo to zawodnicy trenera Sebastiana Sępka dążyli do bramki honorowej i zarazem zmniejszenia niekorzystnego rezultatu. Sztuka ta udała się w 64 minucie za sprawą bramki Hubert Smulskiego, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonanego przez Mateusza Cięciwę. Pięć minut później w dość kuriozalny sposób padła druga bramka dla Okocimskiego. Piłkę do swojego bramkarza podawał Damian Twaróg, jednak golkiper tak niefortunnie próbował przyjąć piłkę, że ta przeleciał mu pod stopą i wylądowała w bramce.

„Piwosze” po dwóch szybkich zdobytych bramkach chcieli iść za ciosem i walczyć o każdy punkt w meczu. Jednak zapędy Okocimskiego szybko ostudził Szymon Wójcik, który wpisał się na listę strzelców podwyższając rezultat na 5:2. Ten sam zawodnik minutę później miał kolejną okazję do zdobycia bramki, jednak tym razem piłka po interwencji zawodnika z Brzeska wylądowała na rzucie rożnym.

Wynik próbował zmienić Kacper Ciuruś, jednak strzał z dystansu okazał się niecelny i przeleciał nad porzeczką bramki. Swoją okazję miał także wprowadzony w drugiej połowie Dominik Grochot, jednak i jemu nie udało się pokonać golkipera miejscowych.

Wynik spotkania ustalił Łukasz Pazurkiewicz, który po podaniu Szymona Wójcika nie miał problemu z dopisaniem sobie drugiego gola w meczu umieszczając piłkę do pustej bramki.

Galeria zdjęć <<<

okocimski.com

blank

Podobne artykuły

Back to top button