ADV
Wiadomości
Trending

Mandaty dla kierowców na dworcu autobusowym w Brzesku

Jak informują nasi czytelnicy – zmiany w organizacji ruchu dotyczą nie tylko ulic Brzeska, ale także dworca autobusowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby część osób korzystających z parkingu w pobliżu dworca nie dowiadywała się o tym z „mandatów” wystawianych przez obsługę dworca. Jak widać przysłowiowe druciarstwo* w komunikacji z mieszkańcami nie jest tylko domeną samorządową.

Galeria oraz będący jej częścią dworzec autobusowy zostały otwarte w połowie czerwca 2021 r. W związku z nieco mniejszym ruchem na dworcu, wielu mieszkańców było przyzwyczajonych do tego, że niektóre zewnętrzne stanowiska postojowe przeznaczone dla autobusów można było wykorzystać jako miejsca parkingowe. Zwłaszcza, że poza długością oraz niewielkimi oznaczeniami w niczym nie różniły się od miejsc dla samochodów osobowych. Dobrze to widać na zdjęciach w mapach Google.

Cały problem został opisany w mailu do naszej redakcji:

– Szczerze mówiąc stał cały ciąg aut przede mną, więc zaparkowałem za nimi. Za mną też stanął jeszcze kolejny kierowca i on również dostał informację że ma zapłacić 36 zł.

Samochody stawały w tym miejscu od dawna. Problemem jest to, że nie ma widocznej informacji, o tym że dworzec zaczął funkcjonować już normalnie – pisze zdenerwowany mieszkaniec Brzeska.

O zmianach klienci dowiedzieli się z „mandatów” oraz niewielkich komunikatów, na które tak naprawdę nikt nie zwraca uwagi. O zmianach brak również jakichkolwiek informacji na stronie internetowej czy w mediach społecznościowych (podobnie o rozkładzie jazdy czy też regulaminie. Nie mówiąc już o rzeczonym taryfikatorze wspomnianym na „plakacie”.)

– Gdzie była jakaś informacja dla mieszkańców? Skoro kilka miesięcy nikt nie egzekwował tego, że tam nie wolno się zatrzymywać i wszyscy się do tego przywyczaili, to skąd mieszkańcy mają nagle wiedzieć że już nie wolno w tych miejscach się zatrzymywać?

„Mandat” otrzymałem w piątek, ale w pierwszym momencie nie zauważyłem, że na murach są informacje w dosyć lakonicznej postaci. 2 zdania wydrukowane na kartce A4 i krzywo przyklejone pomarańczową taśmą. Ale kto je dał i kiedy? To zwykła kartka bez pieczątki, daty z informacją o strefie którą mógł zawiesić każdy – nawet dla żartu.

Ja tej kartki jak parkowałem w piątek nie widziałem, więc równie dobrze mogła zawisnąć np. w sobotę.

Może najpierw warto poinformować o tym, że z dniem takim i takim dworzec zaczyna funkcjonować, a administrator prosi klientów o przestrzeganie znaków, wytycznych? Tutaj niestety było zupełnie inaczej – przez wiele miesięcy przyzwalano na takie parkowania, a teraz wystawia się „mandaty” – irytuje się całą sprawą nasz czytelnik.

Miejmy nadzieję, że właściciel dworca podejdzie jednak ze zrozumieniem do całej sprawy i nie będzie egzekwował opłaty od swoich bądź co bądź klientów. Zwłaszcza że nie zadbał o właściwy i jasny przekaz dla kierowców.

* Wg słownika slangu miejski.pl – Druciarstwo to robienie czegoś niestarannie, zazwyczaj niskim kosztem.

foto: nadesłane

IB

Podobne artykuły

6 Comments

  1. Brawo zaparkowalem bo przede mna zaparkolawo auto , rownie dobrze jak wlasciciel tego auta bedzie skakal z mostu to tez skocze bo on tez skacze. Myslenie nie boli. Jeszcze bardziej boli jask stoje na stanowisko np 3 bo przecież miejsca parkingowe sa numerowane. Aaaa tak przeciez tam pisze dworzez ale nikt nie poinformowal ze dziala hhaha no ludzie

    1. Masz racje. Jest dworzec, miejsca numerowane… Ale jest blisko do biedry to wykiwalnwszystkich i stane, bo cooooo JAAAA NIE STANE?
      Moze redaktor napisze jak wg niego powinni byc poinformowani kierowcy? Moze ktos ma chodzic od domu do domu i informowac „dworzec juz dziala”. Normalnie jakbym Misia ogladal

  2. Od dawna przez radiowęzeł w galerii była podawana informacja żeby nie stawać na miejscu odpraw, ale wszyscy mieli to w du..e a jak posypały się mandaty to straszna afera

  3. Brawo! W koncu! Nawet jakby miejsca byly wymalowane farba fluo to i tak stana bo blizej… A u gory caly parking wolny. Zamiast 36zl powinno byc 360zl, za bezczelnosc trzeba placic

    1. O tototo. 360zł było by fajną nauczką. I jeszcze te komentarze ludzi z Brzeska, że „się przyzwyczaili”. Serio? xD Przyzwyczaili do łamania przepisów i znaków. WTF :F

  4. Gdzie była jakaś informacja dla mieszkańców? Skoro kilka miesięcy nikt nie egzekwował tego, że tam nie wolno się zatrzymywać i wszyscy się do tego przywyczaili, to skąd mieszkańcy mają nagle wiedzieć że już nie wolno w tych miejscach się zatrzymywać?

    Czyli wiedzieli, że nie wolno się zatrzymywać no ale skąd mieli wiedzieć, że nie wolno. 😀 Jezu.

Back to top button