ADV
Wiadomości

Pamięci mieszkańców Gminy Szczurowa ratujących Żydów – Kto ratuje jedno życie, to tak jakby uratował cały świat

W tym roku w ramach LOWE czyli Lokalnego Ośrodka Wiedzy i Edukacji w Gminie Szczurowa prowadzone były prelekcje dotyczące rodziny Mików z Zaborowa i Tadeusza Jeża z Woli Przemykowskiej, którzy w czasie okupacji nieśli pomoc osobom narodowości żydowskiej.

24 marca 1944 r. w niewielkiej wsi Markowa niedaleko Łańcuta, niemieccy żandarmi zamordowali z zimną krwią rodzinę Ulmów – małżeństwo Józefa i Wiktorię (będącą w zaawansowanej ciąży) oraz ich sześcioro dzieci, którzy udzielili schronienia ośmiorgu Żydom. Najstarsze z dzieci liczyło 8 lat, najmłodsze było półtorarocznym niemowlęciem. Ukrywający się Żydzi z rodzin Goldmanów, Didnerów i Gruenfeldów również zostali zamordowani. Od 2018 r. w rocznicę makabrycznej niemieckiej zbrodni w Markowej, obchodzony jest dzień pamięci o Polakach, którzy mimo grożącej za to kary śmierci, nieśli ratunek Żydom pod niemiecką okupacją..

– Wspominamy wszystkich tych, których przykład pokazuje nam jak wielkie i potężne może być ludzkie miłosierdzie. To nie tylko trudna historia, dramatyczne wybory i mogiły. To bardzo ważna lekcja. Dla nas i dla przyszłych pokoleń. A wszystkim tym ludziom należy się nasz ogromny szacunek i pamięć. Nierzadko zdarza się tak, że rodziny, które udzielały pomocy Żydom w czasie okupacji mieszkają lub znaleźli wieczny spoczynek w naszej okolicy. W tym szczególnym dniu warto o nich pamiętać – podkreślają organizatorzy.

W tym roku w ramach LOWE czyli Lokalnego Ośrodka Wiedzy i Edukacji w Gminie Szczurowa prowadzone były prelekcje dotyczące rodziny Mików z Zaborowa i Tadeusza Jeża z Woli Przemykowskiej, którzy w czasie okupacji nieśli pomoc osobom narodowości żydowskiej. Za ten akt miłosierdzia Tadeusz Jeż poniósł śmierć z rąk niemieckiego żandarma Roberta Johna. Oprócz tematycznej prelekcji zajęcia wzbogacone były filmem dokumentalnym „Ludzkie współżycie”, w którym zarysowane zostały historie rodziny Mików i Tadeusza Jeża. Mini dokument został zrealizowany przez prowadzących niniejsze zajęcia czyli Dyrektora Szkoły Podstawowej w Zaborowie Mieczysława Chaburę i Mateusza Michalskiego. Takich spotkań poświęconych tym bohaterskim Polakom udało się zrealizować 8: w Zaborowie (2) , Woli Przemykowskiej, Niedzieliskach (2), Strzelcach Wielkich, Szczurowej i Uściu Solnym.

– Dzisiaj na grobach Rodziny Mików i Tadeusza Jeża palimy symboliczne znicze i zostawiamy wiązanki pamięci. W tym roku możliwe było także złożenie zniczy pod pięknymi tablicami upamiętniającymi Rodzinę Mików i Tadeusza Jeża, które zostały ufundowane przez Instytut Pamięci Narodowej i znajdują się na ścianie frontowej Szkoły Podstawowej w Zaborowie – mówią organizatorzy.

Piękne kwiaty pod tablicami w znajdującymi się na zaborowskiej szkole złożył także Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr hab. Filip Musiał.

Historia rodziny Mików oraz Tadeusza Jeża

W Zaborowie rodzina Pawła i Karoliny Mików oraz ich syn Stefan uratowali i przetrzymali dwóch Żydów, Mendela Tidera z Zaborowa oraz Józefa Langdorfa z Woli Przemykowskiej. Za swoją bohaterska postawę zostali nagrodzeni przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie Medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Drugi, o wiele bardziej dramatyczniejszy przypadek miał miejsce w Woli Przemykowskiej, gdzie Tadeusz Jeż, mieszkaniec tej miejscowości za pomoc Żydom został zastrzelony w wieku 24 lat, przez niemieckiego żandarma Roberta Johna. Niestety Tadeusz Jeż nigdy nie został upamiętniony tym odznaczeniem. Zarówno rodzina Mików z Zaborowa jak i Tadeusz Jeż z Woli Przemykowskiej zostali w październiku 2020 roku upamiętnieni dwoma tablicami pamiątkowymi umieszczonymi na budynku Szkoły Podstawowej im. Wł. Jagiełły w Zaborowie. Tablice te zostały ufundowane przez Instytut Pamięci Narodowej w Krakowie.

Galeria zdjęć <==

UG Szczurowa

Podobne artykuły

Back to top button