Pierwszy zespół Okocimskiego Brzesko odniósł swoje czwarte zwycięstwo w obecnych rozgrywkach V ligi gr. wschodniej. Tym razem zawodnicy szkoleniowca Sebastiana Sępka cieszyli się z wygranej pokonując w meczu wyjazdowym Zalesiankę Zalesie wynikiem 3:2. Bramki w spotkaniu zdobyli Oliwier Okas, Dominik Grochot oraz Jakub Ogar, który pewnie wykonał rzut karny. Z kolei bramki dla gospodarzy zanotowali: Marcin Augustyn oraz Mateusz Sukiennik ustalając wynik spotkania w 93 minucie meczu.
Dzięki wygranej zespół Okocimskiej utrzymał pozycję lidera mając na koncie 13 punktów. Po piętach depcze mu jednak Dunajec Zakliczyn, który w swoim dorobku również ma tyle samo punktów.
5. kolejka
Zalesianka Zalesie – Okocimski Brzesko 2:3
Bramki: Marcin Augustyn 2, Mateusz Sukiennik 90+3 – Oliwier Okas 11, Jakub Ogar, (k) 43 Dominik Grochot 64.
Żółte kartki: Patryk Opoka, Arkadiusz Opyd, Sylwester Wierzycki, Mariusz Koszut – Maciej Węgrzyn, Hubert Smulski, Jakub Mendel, Oliwier Okas, Kacper Sowa, Piotr Pitaś, Marcel Kubala.
Widzów: 60.
Sędzia: Kacper Wąż (KS Żabno).
Zalesianka: Arkadiusz Opyd – Dawid Włąchała, Mariusz Koszut, Dawid Papież, Paweł Opoka (65′ Krystian Pietrzak (80′ Andrzej Duda)), Sylwester Wierzycki, Patryk Opoka, Marcin Augustyn, Robert Gancarczyk (75′ Mateusz Sukiennik), Kacper Hajduk, Konrad Karabin (85′ Dominik Sukiennik).
Rezerwowi: Dominik Sukiennik, Patryk Biedroń, Krystian Pietrzak, Bartłomiej Grucel, Andrzej Duda, Mateusz Sukiennik, Piotr Gromala.
Trener: Tadeusz Wierzycki.
Kierownik drużyny: Tadeusz Wierzycki.
Okocimski KS: Tomasz Jagiełka – Piotr Pitaś, Hubert Smulski, Mateusz Cięciwa (55′ Kacper Sowa), Jakub Ogar, Dawid Lizak (62′ Dominik Grochot), Chawkat Zakareya, Oliwier Okas (78′ Damian Boroń), Marcel Kubala, Maciej Węgrzyn (85′ Igor Uryga), Jakub Mendel.
Rezerwowi: Jarosław Palej, Daniel Kaciczak, Dominik Grochot, Igor Uryga, Kacper Sowa, Damian Boroń
Trener: Sebastian Sępek.
Kierownik drużyny: Jan Kargul.
W mocno okrojonym składzie przyszło walczyć Okocimskiemu w meczu z Zalesianką Zalesie. Braki kadrowe „Piwoszy” chcieli wykorzystać gospodarze sobotniego meczu, którzy już w 3 minucie cieszyli się z pierwszej bramki. Jej autorem został Marcin Augustyn, który strzałem z prawej strony pola karnego pokonał Tomasza Jagiełkę. Okocimski jak najszybciej chciał odrobić straty, a okazję ku temu miał w 9 minucie meczu, wówczas na dośrodkowanie w pole karne zdecydował się Chawkat Zakareya, posyłając piłkę idealnie na głowę Jakuba Ogara. Napastnik Okocimskiego posłał jednak futbolówkę tuż nad poprzeczką bramki.
Miejscowi nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia, gdyż już w 11 minucie za sprawą Oliwiera Okasa Okocimski doprowadził do remisu. „Oli” otrzymał piłkę od Mateusza Cięciwy posyłając ją nad bramkarzem Zalesianki. W 12 minucie Patryk Opoka próbował pokonać golkipera z Brzeska uderzeniem z ostrego kąta, jednak tym razem piłka przeleciała nad poprzeczką. Dwie minuty później Jakub Ogar ładnie uruchomił podaniem Dawida Lizak, jednak w decydującej fazie akcji szybsi byli obrońcy z Zalesia, którzy wybili piłką poza swoje pole karne.
Bardzo groźnie pod polem karnym gości zrobiło się w 21 minucie meczu. W okolicy 22 metra sfaulowany został zawodnik gospodarzy, a do stałego fragmentu podszedł Sylwester Wierzycki decydując się na bezpośrednie uderzenie. Futbolówką wybił Tomasz Jagiełka, jednak do piłki dobiegła jeszcze zawodnik miejscowych próbując ją dobić, jednak ta został sparowana na rzut rożny.
W 31 minucie Jakub Mendel zdecydował się na zgranie piłki do Marcela Kubali, ten z kolei strzałem z głowy posłał futbolówkę wysoko nad bramką Arkadiusza Opyda. W 33 minucie Okocimski przeprowadził szybką kontrę, która zainicjował Chawkat Zakareya podając w pole karne do lepiej ustawionego Mateusza Cięciwy, który w idealnej okazji nieznacznie się pomylił, posyłając piłkę nad poprzeczką.
Na dziesięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Okocimski powinien cieszyć się z drugiej bramki. Tym razem w sytuacji sam na sam znalazł się Jakub Ogar, jednak bardzo dobrą obroną popisał się bramkarz miejscowych, który zdołał zatrzymać strzał napastnika Okocimskiego. Swoich sił próbował również Marcel Kubal, decydując się na uderzenie zza pola karnego, niestety i jemu nie udało się znaleźć drogi do bramki. W 39 minucie na swoją strzelecką nie moc próbował przełamać Mateusz Cięciwa, jednak piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce bramki.
Dwie minuty przed końce pierwszej połowy sfaulowany w polu karny został Dawid Lizak. Do jedenastki podszedł Jakub Ogar, który pewnym uderzeniem pokonał Arkadiusza Opyda, dając tym samym prowadzenie swojej drużynie 2:1. W 45 minucie Dawid Lizak ładnie zgrał do Mateusza Cięciwy, który zdecydował się na mocny strzał. Piłka została obroniona przez bramkarza, który wybił ją przed siebie. Do futbolówki szybko dobiegł Marcel Kubala, ale i jego uderzenie zatrzymało się na bramkarzu Zalesianki.
Na początku drugiej połowy pierwszą sytuacje miej gospodarze, jednak Oliwier Okas w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później na uderzenie zdecydował się Robert Gancarczyk, jednak tym razem posłał piłkę poza obrys bramki.
Przez pierwsze 15 minut Okocimski został zamknięty na własnej połowie, jednak zawodnicy trenera Sebastiana Sępka bardzo mądrze się bronili, starając się nie dopuścić do groźnych sytuacji podbramkowych. „Piwosze” wytrzymali napór Zalesianki i w 64 minucie zadali kolejny cios miejscowym. Tym razem Oliwier Okas podał do Dominika Grochota, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza podwyższając wynik na 3:1.
Mimo niekorzystnego wyniku gospodarze za wszelką cenę chcieli zdobyć swoją kolejną bramkę. Bliski temu był Sylwester Wierzycki, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał piłkę nad poprzeczką. Swoją szansę miał również Konrad Karabin, jednak i jemu nie udało się pokonać Tomasza Jagiełki. W 71 minucie ładnym uderzeniem z dystansu popisał się debiutującym w drużynie seniorów Kacper Sowa, którego strzał zatrzymał się na poprzeczce bramki.
W 80 minucie wspominany Kacper Sowa prostopadłym podaniem uruchomił Jakuba Ogara, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Zalesianki. Górą z tego pojedynku wyszedł golkiper miejscowych, broniąc strzał napastnika Okocimskiego. W 81 minucie ponownie groźnie zrobiło się pod bramką gospodarzy. Tym razem Hubert Smulski posłał piłkę z autu wprost na głowę Jakub Mendela, który minimalnie uderzył obok słupka.
W doliczonym czasie gry zamieszanie w polu karnym Okocimskiego Brzesko wykorzystał Mateusz Sukiennik, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Po tej akcji sędzia główny po raz ostatni zagwizdał, kończąc mecz wynikiem 3:2.
Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy nie ukrywał radości po wygranym meczu, gdyż zdobył komplet punktów na bardzo ciężkim terenie. Za tydzień mecz na szczycie ”Piwosze” podejmą w dniu jubileuszowym wicelidera rozgrywek Dunajec Zakliczyn.
—
okocimski.com
