ADV
Sport
Trending

Do Kalisza po punkty!

Drużyna Grupy Azoty SPR Tarnów chce zakończyć serię porażek i udowodnić, że potrafi wrócić do świetnej dyspozycji sprzed 2 tygodni.

Dla Tarnowian wyjazdowy mecz z Kaliszem będzie szansą na rehabilitację. Jak nigdy wcześniej w tym sezonie muszą pokazać, że nadal są w grze, a ambicje drużyny są większe, niż utrzymanie się w Superlidze.

Zespół Grupy Azoty w minioną niedzielę zaliczył sporą wpadkę w domowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Kilka dni wcześniej odniósł także porażkę na wyjeździe do Zabrza. Dało się odczuć, że zawodnicy są już zmęczeni rozgrywaniem spotkania za spotkaniem z powodu ligowych zaległości. Dopiero teraz, przed spotkaniem z drużyną Energa MKS Kalisz, zawodnicy mieli odpowiednią ilość czasu na regenerację i złapanie oddechu, a efekty powrotu do regularnego trybu treningów chcą pokazać w sobotę na „Kalisz Arenie”.

W Kaliszu podopiecznych Patrika Liljestranda czeka jednak niełatwe zadanie – zespół rywali w obecnym sezonie ma za sobą zaledwie dwa przegrane mecze! W poniedziałek po zaciętym spotkaniu zwyciężyli 1 bramką na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Rewelacyjny mecz rozegrał Mateusz Góralski – na swoim koncie zapisał aż 9 bramek! Prawoskrzydłowy drużyny Energa MKS Kalisz świetnie spisał się także tydzień wcześniej w domowej rywalizacji przeciwko Pogoni Szczecin – zdobył 8 bramek, a cała drużyna po wyrównanym meczu ostatecznie odniosła zwycięstwo 20:18.

W Tarnowie natomiast świetnie spisuje się japoński duet Yoshida – Tokuda. Jeżeli obaj zachowają dobrą dyspozycję, a pozostali zawodnicy wrócą do formy sprzed kilkunastu dni, zarówno klub, jak i kibice mogą patrzeć na nadchodzący mecz z optymizmem – w końcu drużyna Grupa Azoty SPR Tarnów już nie raz udowodniła, że potrafi walczyć jak równy z równym nawet z zespołami z czołówki PGNiG Superligi.

IB

Fot. Maciej Mazur

Podobne artykuły

Back to top button