13 letnia Marika Kania z Wokowic w Gminie Brzesko oddała swoje długie blond włosy dla fundacji Rak’n’Roll, gdzie posłużą do przygotowania peruki dla kobiet chorych na raka. Piękny warkocz miał aż 62 cm długości. To nie pierwszy taki gest ze strony Mariki – swoje włosy dla fundacji przekazała po raz pierwszy w 2018 r. Z kolei w 2022 r. również jej młodsza siostra Lena oddała swoje włosy dla fundacji. To taka rodzinna tradycja.
– Po komunii poszliśmy ściąć poprostu włosy do znajomej i ona zapytała czy nie chcielibyśmy oddać włosów na fundację.
Marice przypadł ten pomysł do gustu i tak dostaliśmy namiary na fundację Rak &n’Roll. Znajoma fryzjerka ścięła jej zaplecione włosy. Wyszukałam w Internecie jak zapakować, aby zostały przyjęte i wysłaliśmy.
Po komunii włosy oddała również Lenka.
Marika od komunii zapuszczała do bierzmowania i po bierzmowaniu ścięła i wysłała następne. Jej warkocz miał 62 centymetry długości – mówi Paulina mama Mariki.
Marika jest uczennica Szkoły Podstawowej w Sterkowcu, aktywnie działa jako harcerka w Szczepie Czarnym w Jadownikach.
– Kierowała mną chęć pomocy osobom chorym na raka. Mocno zachęcam inne dziewczyny do udziału w takiej akcji, ponieważ daje to ogromną satysfakcję z niesienia pomocy chorym by mogli odbudować swoją samoocenę spowodowaną przez chorobę.
Można też sprzedać włosy, choć w moim wypadku nie interesowały mnie pieniądze ale właśnie chęć niesienia pomocy – mówi Marika Kania w rozmowie z naszą redakcją.
Mamy nadzieję, że postawa Mariki będzie inspiracją dla innych.
– Co do formalności to nie jest to skomplikowane. Na stronie fundacji trzeba wypełnić formularz i podpisać. My wysyłaliśmy we własnym zakresie, bo w Brzesku nie ma salonów współpracujących z tą fundacją.
Włosy można ściąć u każdego fryzjera, tylko należy zaznaczyć na samym początku żeby włosy zostały związane przed ścięciem. Dużo informacji można znaleźć na stronie internetowej fundacji.
Marika oddała 62 cm, ale najkrótsza długość wynosi 35 cm. Nie mogą być to włosy farbowane, rozjaśniane itp. Przed obcięciem nie nakładać żadnych odżywek na włosy – dodaje mama Mariki.
Wolontariusze biorący udział w akcji, mogą dzięki swojemu poświęceniu dać chorym siłę i nadzieję. Gratulujemy pięknej postawy!
Daj Włos! – o akcji
W Polsce peruki z naturalnych włosów są refundowane jedynie do kwoty 250 zł, a cena peruk naturalnych (i dobrej jakości peruk syntetycznych) jest wyjątkowo wysoka.
W odpowiedzi na to ruszyła akcja, w której każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu – na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii. Do współpracy zaproszono zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekazujące je fundacji Rak’n’Roll. Na jedną perukę potrzeba włosów od 5-10 osób w zależności od jakości. Tak przygotowane włosy wędrują do perukarni Rokoko, robiącej doskonałe, wygodne i piękne peruki. Te są przekazywane za darmo kobietom, walczącym z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły w drodze do zdrowia.
Każdy, mały/ duży/ on/ ona, może się zaangażować, kto ma minimum 35 cm włosów do ścięcia i zmieniając swój wygląd, chce zrobić coś dobrego dla innych.
W Bochni znajduje się salon, który współpracuje z fundacją – to Salon Twój Fryzjer ul. Floris 6 tel. (14) 6124748.
Więcej szczegółowych informacji można znaleźć na stronie fundacji Rak’n’Roll <==
Prosimy o przekazanie tej informacji swoim znajomym bliskim i wesprzeć osobom będącym w potrzebie.
—
foto: fb Marika Kania
Daj Włos / IB
