W piątek 26 lutego 2021 r. na rynku w Brzesku odbyła się pikieta antyaborcyjna. Fundacja Pro-prawo do życia organizuje w Brzesku pikiety i publiczne Różance z częstotliwością mniej więcej jeden raz w miesiącu. Jak informuje przedstawicielka fundacji – podczas ostatniej pikiety jej uczestnicy spotkali się z życzliwym odbiorem ze strony przechodniów, wyrażonym np. uściskiem dłoni czy kciukami uniesionymi do góry. Kilka osób słownie bądź też gestami odniosło się negatywnie do akcji.
– Celem kampanii jest pokazanie prawdy o tym, jak wygląda aborcja i że jest ona okrutnym morderstwem nienarodzonego dziecka.
W działalności opieramy się na naukowym fakcie, że życie człowieka zaczyna się w momencie zapłodnienia, a ludzi się nie zabija. W sprawie powstrzymania aborcji jest jeszcze dużo do zrobienia – wciąż w myśl ustawy niektóre dzieci mogą zostać legalnie zabite w szpitalach, co roku także wg naszych ostrożnych szacunków około 30 000 dzieci jest zabijanych przez własne matki za pomocą tzw. pigułek aborcyjnych. Pokazywanie zdjęć z aborcji jest potrzebne, aby społeczeństwo mogło się przekonać, że zabicie dziecka jest zawsze moralnie niedopuszczalne. Działamy w ten sposób, aby powstrzymać to wielkie ludobójstwo na światową skalę (ponad 42 mln zabitych dzieci rocznie wg WHO) oraz aby wprowadzić prawo realnie chroniące życie każdego człowieka przed narodzeniem – mówi przedstawicielka fundacji Pro-prawo do życia.
Oddziały lokalne Fundacji Pro-prawo do życia znajdują się w kilkudziesięciu miastach w Polsce, w tym także w Brzesku.
—
foto: Maciej Mazur
Fundacja Pro – prawo do życia: Tarnów / IB
